Promyk Bolęcin - ZWM Wodna Trzebinia 4:0 (3:0)
Bramki: Sabuda 2, Pietraszek, Rogaczewski
Bolęcin: Malczyk – Antonik, Wołoszczakiewicz, Błaszkiewicz, Lewarczyk, Sieprawski, Adamczyk, Sabuda, M. Kwadrans, Pietraszek, Rogaczewski. Na zmiany wchodzili: P. Kwadrans, Kocot, Kuchta.
Wodna: Maślanka – Duda, Prociuk, Baudler, Buczek, Niesyty, Pikusa, Kocot, B. Lizończyk, Kołodziejczyk, Gwizdała. Na zmiany wchodzili: Sajdak, Kusznir, Flądro.
W rozgrywanym na zaśnieżonym boisku w Bolęcinie lepsi okazali się gospodarze. Pokazali skuteczniejszą grę w ataku i obronie. Wyraźnie górowali nad rywalem pod względem umiejętności technicznych. Pierwszy bramkę dla Promyka zdobył Sabuda. Wykorzystał upadek stopera Wodnej, przejął piłkę i z siedmiu metrów, mocnym strzałem skierował ją do bramki. Chwilę później, po szybkiej kontrze i dograniu Lewarczyka, wynik podwyższył Pietraszek. Futbolówką trafił z piątego metra do pustej bramki. Trzeci gol był autorstwa Rogaczewskiego. Po dośrodkowaniu Sieprawskiego, strzelił nisko i piłka przeleciała pod rękami bramkarza.
W drugiej połowie gracze z Bolęcina dalej przeważali, ale goście również mieli kilka ciekawych sytuacji. Jednak szansy na zdobycie kontaktowego trafienia nie wykorzystali m.in. Lizończyk, Pikusa i Gwizdała. Wynik spotkania ustalił Sabuda. Pomógł mu w tym błąd bramkarza ZWM, który źle wybił piłkę i został przelobowany.
- Mieliśmy kilka ładnych akcji i kontrolowaliśmy spotkanie. W drugiej połowie rywal mocniej atakował, ale dobrze na bramce spisywał się Kwadrans. Jestem zadowolony, bo wreszcie udało nam się wygrać do zera. Widać, że nasza defensywa lepiej sobie radzi. Przydałoby się poszerzenie kadry, bo mamy problem z frekwencją podczas treningów i sparingów. Trzeba pomyśleć o sprowadzeniu do nas kogoś jeszcze – powiedział Paweł Olszowski, trener Promyka Bolęcin.
- Bramki straciliśmy po błędach, trzeba uznać wyższość techniczną graczy Bolęcina. Mamy na razie tylko jednego bramkarza, a do składu wracają piłkarze po kontuzjach – podsumował mecz Marek Harwes, szkoleniowiec ZWM Wodna Trzebinia.
Źródło: http://www.przelom.pl/sport/4633/SPORTOWA-SOBOTA-Emocje-na-sparingu/